'

ARCHIWUM

Związek Byłych Funkcjonariuszy

Służb Ochrony Państwa

Warszawa, 6.03.2010r.

I KONGRES FEDERACJI SŁUŻB MUNDUROWYCH

Serdecznie pozdrawiamy uczestników Kongresu. Na tę chwilę czekaliśmy z niecierpliwością. Cieszymy się, że służby mundurowe mają wreszcie swą ogólnokrajową  reprezentację o autorytecie zdolnym przeciwstawić się kolejnym próbom odbierania w majestacie prawa innym środowiskom praw nabytych.

Postrzegamy Federację Służb Mundurowych jako kontynuację Porozumienia Stowarzyszeń i Związków Służb Mundurowych, ale znacznie silniejszą, bo obok idei jedności środowiska dysponującą odpowiednim statusem prawnym.

Żywimy nadzieję, że wkrótce nasz Związek stanie się członkiem Federacji i będziemy mogli uczestniczyć w wypełnianiu Jej społecznych funkcji - podobnie jak w przypadku Porozumienia.

Prezes Związku Byłych Funkcjonariuszy

Służb Ochrony Państwa

Maciej Niepsuj

Od kilku dni we wszystkich mediach dziennikarze i politycy komentują, wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Trybunał (przy pięciu zdaniach odrębnych) przyjął, że zaskarżona nowelizacja ustaw emerytalnych w zasadzie, poza jednym drobiazgiem, zgodna jest z konstytucją.

Większość wypowiadających się na temat wyroku nie ma najmniejszego pojęcia ani o treści i kształcie zaskarżonej do Trybunału ustawy, ani o zadaniach i kompetencjach Trybunału. Dlatego też z miną pewną siebie powtarzają na ogół bezmyślnie kilka sloganów, że sprawiedliwości stało się zadość, że oprawcy nie mogą mieć większych emerytur niż ich ofiary. Czasem, gdy dochodzi do szczegółów, niestety na ogół bredzą, robiąc przy okazji wodę z mózgu tym, którzy ich oglądają, słuchają lub czytają.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznającego odebranie emerytur byłym SB-kom za zgodne z Konstytucją, a członkom WRONy - za niezgodne, cokolwiek mnie zaskoczył. Sądziłem, że Trybunał mimo wszystko stanie po stronie zasady nienaruszalności praw nabytych. Nie stanął.

Wyrok TK nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek "zgodnością z Konstytucją".

W Konstytucji nie ma nic o WRON ani o SB - więc na gruncie Konstytucji nie można orzec inaczej tu, a inaczej tam!

O niesprawiedliwości moglibyśmy mówić wtedy, gdybyśmy pozbawili pracowników SB podstawowych uprawnień emerytalnych. Nic takiego się nie dzieje - twierdzi architekt i publicysta

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy dezubekizacyjnej sprowadza tych pracowników państwowych, którzy odegrali znacząco negatywną rolę w utrwalaniu komunizmu, do standardów emerytalnych obowiązujących wszystkich pracowników w Polsce. Można jedynie ubolewać, że dzieje się to dopiero dzisiaj, a nie 17 albo 20 lat temu.

Nie rozumiem, dlaczego sędziowie podjęli taką decyzję. Może obawiali się, że zostaną ocenieni jako sympatycy ubeków - zastanawia się publicysta

Trybunał Konstytucyjny, podejmując decyzję w sprawie zmniejszenia emerytur byłym pracownikom SB, naruszył obowiązujący porządek prawny. Doszło do wyłamania rąk prawu - jak mówiono w okresie międzywojennym. To niebezpieczna sytuacja, ponieważ jeśli zdarzyło się to raz, może się powtórzyć w przyszłości.